Ach, znow rozlozyl sie wzorzyscie. S. Jesienin

tlumaczenie z rosyjskiego na polski,
link do strony rosyjskiego oryginalu:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-024-.htm

Sergiusz Jesienin (1895 - 1925)

                *     *     *

Ach, znow rozlozyl sie wzorzyscie
Nad bialym polem szkarlat zorz,
I nowogrodzki dzwonek mgliscie
Gdzies sie zalewa z werwa juz.

Pod tumanami, co nad rzeczka,
Mnie okazujesz wdzieki swe,
I szarpie wiatr pod chusteczka
Wspaniale rude kosy twe.

Luk, rozpadajac sie wciaz plasa,
To jest, to znowu nie ma go;
Nie zaczaruje, nie zatrzasa
Przybrany rekaw twoj jak szklo.

Od dawna w snach mnie juz zachwyca
Rozleglosc malinowych pol.
Wysoka ci sie sni swietlica,
A mnie – daleki klasztor moj.

Tam blekit z ogniem nas przywita
I lekki dym w zaslonie snow.
Wiec bede rzewnym akolita,
A ty – hulaszcza zona znow.

I wiem, ze obaj tu zaczniemy
W sprezystej ciszy tesknic wciaz,
Za ciebie ja – w tumanie ciemnym,
A tobie sie przypomni maz.

Lecz i poznawszy ju; nie przejme
Ni pieszczot twych, ni glebi zorz.
Wiec oczy, co ujrzaly ziemie,
Kochaja inna ziemie juz.

1916 r.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

© Copyright: Валентин Валевский, 2011, Стихи.ру
Свидетельство о публикации №111102603635


Рецензии