Glodny i bulka
Opowiadanie
— Kocham cie — rzekla bulka do glodnego czlowieka, ktory nie mogl oderwac od niej oczu. — Ja tez cie kocham — odpowiedzial. — Gdybys tylko wiedziala, jak bardzo pragne cie zjesc, az mi slinka cieknie...
— Dlaczego wiec tylko mi sie przygladasz? Wez i zjedz mnie — powiedziala lagodnym glosem, z trudem wypowiadajac slowa pelne uczucia.
Promien slonca oswietlil wstydliwy rumieniec na jej blyszczacej skorce, ktora tak wyrozniala ja posrod innych.
Niewatpliwie czula, ze on patrzy na nia, choc witryna byla wypelniona do granic mozliwosci, a niezwykly zapach pieczywa wabil ludzki wech. Nie, nie mogl oderwac od niej oczu, a ten zapach po prostu odbieral mu rozum.
Wreszcie glodny czlowiek powiedzial: — Tak mi szkoda, ale nie mam pieniedzy, aby moc rozkoszowac sie toba. Jednak im dluzej patrze na ciebie, tym moje pragnienie staje sie silniejsze, tak bardzo chce, abys byla moja. Jestes taka pulchna, taka rumiana... az dech zapiera mi w piersi i brak mi slow... — wyszeptal glodny czlowiek, nie odrywajac oczu od swej ukochanej buleczki.
Z kazda minuta coraz bardziej pojmowal, ze zakochal sie „po uszy”. Jego oczy wypelnily sie lzami milosci i jednoczesnie bezradnosci. Zdawalo mu sie, ze jego buleczka czemus pobladla, a on z milosci i glodu zaczal tracic swiadomosc.
Przez caly ten czas ktos przygladal sie z boku rozgrywajacej sie scenie, a kiedy tamten poczul, ze za moment upadnie, podtrzymala go czyjas reka.
Byl to starszy czlowiek o dobrotliwej i szczerej twarzy. — Rozmawial pan z bulka niczym z ukochana kobieta — rzekl, ze zdziwieniem przypatrujac sie glodnemu mlodemu czlowiekowi o inteligentnym wygladzie, w okularach, ktory powoli dochodzil do siebie.
Glodny nie zdazyl wypowiedziec nawet jednego slowa, gdy w jego rekach zjawila sie ta sama bulka. Pomyslal sobie: — Nareszcie jestesmy razem i jestes moja... Z pewnoscia byla to najsmaczniejsza bulka w jego zyciu.
Spotkanie z poczciwym czlowiekiem odmienilo cale jego dalsze zycie w chwili, gdy wydawalo sie, ze to niemozliwe.
A jednak mozliwe! Sa przeciez na swiecie dobrzy ludzie!
Alla Polskaya
12-01-2016
AP (wersja oryginalna – ru)
Свидетельство о публикации №219010801126
Игорь Лев 2 12.04.2019 04:13 Заявить о нарушении
Игорь Лев 2 12.04.2019 04:14 Заявить о нарушении
Нам приходится удалять некоторые польские буквы и заменять их просто на латинские. Вы всё правильно поняли.
Ваши корни я убеждена - в Польше. Моего родного дяди, его жены Брониславы, сестра Анна вышла замуж за - Натана Лев. Они все во время войны бежали из Польши в Россию и каким-то образом спаслись. Дальние, но всё-таки родственники. Теперь их давно нет, даже их сын, Александр Лев в прошлом году тоже ушёл. Эту фамилию продолжают его дети. Живут в Москве.
В ближайшее время я опубликую на польском ещё 3 рассказа. Но у меня достаточно много поэтических произведений на польском в стихи.ру, заходите, пожалуйста.
С поклоном и уважением,
Алла Польская 13.04.2019 22:10 Заявить о нарушении
Игорь Лев 2 14.04.2019 07:05 Заявить о нарушении